Byłam na zakupach z córka - ostatnie chwile zakupowe przed rozpoczęciem szkoły. Później udało mi się namówić Ją na zakupy w mięsnym. Gdy zobaczyła to golonko, uparła się, aby zrobić dzisiaj na obiad.
No i jak tutaj niejadkowi się oprzeć.
Kułam żelazo póki gorące i czym prędzej golonka zostały przygotowane na obiad;)
Składniki:
(na dwie porcje)
- golonko z indyka - 2 sztuki
- sól - 2 szczypty
- pieprz - 2 szczypty
- papryka słodka - 2 szczypty
- olej - łyżka
Wykonanie:
Nagrzewamy piekarnik do 180*C
Golonka myjemy, osuszamy.
Przyprawiamy solą, pieprzem i papryką.
Do naczynia żaroodpornego wlewamy łyżkę oleju i wkładamy przyprawione golonka.
Pieczemy około 1,5 godziny, co jakis czas polewając wytapianym tłuszczem:)
Podałam na marchewce z groszkiem, do tego ziemniaki tłuczone lub puree.
Smacznego!
Ja też lubię golonki indycze są pycha i moje niejadki też pałaszują:))
OdpowiedzUsuńsą wspaniałe, już mam pomysł.....aby poszaleć trochę z przyprawami;)
OdpowiedzUsuńAj jak bym sobie teraz taka zjadła mmm :-)
OdpowiedzUsuń