Pangę zwykle robię córce, gdyż ona nie chce na talerzu ryby w całości. Woli filety, także nie będę jej uszczęśliwiać np. pstrągiem. Piekę jej pange - białą. Tym razem jednak podałam ją, ze smażonymi pomidorami.... tak tak panierowane smażone pomidory.
Rewelacyjny wynalazek, niestety to nie ja go wymyśliłam, zobaczyłam na jednym z blogów. Dzisiaj postanowiłam odszukać gdzie i Google prawdę powiedziało i Autorkę odnalazło jest nią Paula.
Rewelacyjny wynalazek, niestety to nie ja go wymyśliłam, zobaczyłam na jednym z blogów. Dzisiaj postanowiłam odszukać gdzie i Google prawdę powiedziało i Autorkę odnalazło jest nią Paula.
Składniki:
(składniki na jedną porcje)
- Panga biała(filet) - 1 sztuka
- Pomidor - 1 sztuka
- bułka tarta - 1 i 1/2 szklanki
- jajko(do ryby) - 1 sztuka
- jajko( pomidor) - 1 szuka
- sól - 2 szczypty
- pieprz( pomidor) - 1 szczypta
- olej - 2 do 3 łyżek
Wykonanie:
Pangę solimy, odstawiamy na kilka minut. W tym czasie przygotowujemy 2 głębokich talerzach jajka, w płytkich talerzach bułkę tartą. Rozkłócamy jajka. Panierujemy pangę, bułka - jajo - bułka, w ten sam sposób panierujemy pomidora uprzednio go przyprawiamy pieprzem. Pangę smażymy po około 10 minut z jednej strony. W połowie smażenia na drugiej patelni smażymy pomidory. Szybkie i bardzo proste danie;)
Córce podałam z jej ulubionymi frytkami. Smacznego!
Smażone pomidorki kocham. Najbardziej chyba smakują mi żółte;)
OdpowiedzUsuńŻółtych jeszcze nie miałam okazji wypróbować;)
Usuń