poniedziałek, 29 lipca 2013

Granola

Od jakiegoś czasu walczę ze swoim ciałem, ćwiczenia, zdrowsze odżywianie i takie tam. Zaczęłam jadać śniadania, gdzie wcześniej moim śniadaniem  była kawa.... nie lubię kanapek z rana, w ogóle kanapki to moja pięta achillesowa. Wolałam tosty, lub inne wariacje z chlebem.. no ale te wariacje tuczące strasznie;) Granola w tej wersji i połączenie tych składników, bardzo mi odpowiada. Smaczna z jogurtem naturalnym. Polecam!

Składniki:
  • 425g płatków owsianych górskich
  • 100g słonecznika
  • 100g sezamu
  • 100g rodzynek
  • 100g suszonej żurawiny (u mnie owoce w całości)
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżeczki oleju (u mnie słonecznikowy)
  • 6 łyżek miodu

 Wykonanie:
  1. Zaczynamy od nastawienia  piekarnika na 140*C.
  2. Gdy piekarnik się nagrzewa, płatki owsiane przesypujemy do miski, następnie dodajemy sezam, słonecznik,sól oraz olej miód. Wszystko dokładnie mieszamy. 
  3. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, który zapobiega przywarciu mieszanki.
  4. Wysypujemy mieszankę, równomiernie rozsmarowujemy.
  5. Wstawiamy do piekarnika, pieczemy około 40 -45 minut. 
  6. Mieszamy  co jakiś czas, aby równomiernie się przyrumieniła. 
  7. Po wyjęciu z piekarnika studzimy, dopiero w tym momencie dodajemy rodzynki i żurawinę. 
  8. Ponownie mieszamy. 
  9. Granole możemy przechowywać kilka tygodni jeśli będziemy przechowywać w szczelnym pojemniku.  

Gotowa Granola


6 komentarzy:

  1. Blog jest zarejestrowany - baner jest na dole po prawej;)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda 100 razy lepiej niż ta ze sklepu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś też ciężko mi się przekonać do śniadań. Zawsze wstaję i piję kawę, wiem, że to niezdrowe... chyba też muszę nad sobą popracować. Może takie pyszne śniadanko jak Twoje bym zjadła z wielką przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto popracował, ja póki co daję rade, czy wytrwam? Mama nadzieje;)

      Usuń
  4. Świetny bo prosty i smaczny pomysł na zdrowe śniadanie a wiem co mówię bo walczę z kilogramami i śniadanie to podstawa - bez niego dalsze zmagania są jeszcze trudniejsze
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń