Córka widziała gdzieś, jak się z pianek robi rożne stworki. Włożyła do mikrofali, nastawiła, włączyła na minute,a one olbrzymie się zrobiły. Zaczęła formować je na odpowiednie w/g niej kształty, potem one wracały do "normalnych rozmiarów z nadanym kształtem. Tak się nimi bawiła, gdy wsadziła jej jeszcze raz, po wystudzeniu były twardawe i smakowały jak bezy. Robiłam naleśniki, więc wsadziłam pianki w gorący naleśniki - sugestia córki. powstała słodka masa - naleśniki rewelacyjne w smaku, dla dzieci idealne!
Składniki:
- Na ciasto:
- mleko - 2 szklanki
- mąka pszenna - 1,5 szklanki
- jajka - 1 sztuka
- aromat cytrynowy - 2 krople
- Nadzienie:
- pianki marshmallow - 1 opakowanie
- Do smażenia:
- Olej lub oliwa - 6 łyżeczek
- * łyżeczka na jeden naleśnik
Wykonanie:
Mleko wymieszać z jajkiem, dodać aromat cytrynowy i ciągle mieszając powoi dosypywać mąkę.
Odstawiamy ciasto na 5-10 minut aby odpoczęło. Smażymy naleśniki na łyżeczce oleju (rozsmarowuje na patelni pędzelkiem silikonowym). Po usmażeniu pierwszego naleśnika nakładamy od razu nakładamy pianki, zwijamy naleśnik i podajemy, całe lub pocięte (jak na zdjęciu u mnie u góry) lub w dowolny, ulubiony przez Was sposób. Dodatkowo oprószyłam naleśniki cukrem pudrem - była wyżerka;)
ładnie się prezentują i muszą być przepyszne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje;))
Usuńnie spotkałam się jeszcze z takim nadzieniem do naleśników :-) do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńja za piankami nie przepadam, ale chyba wiem kto dostanie je przy najbliższej okazji... ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz coś takiego słyszę :-) Dzięki Twojej córce, i Tobie, poznałam tajemnicę pianek, moje maluchy jeszcze są za mali do takich eksperymentów, więc ja też nie na czasie :-) Wiem, ze je piecze się na ognisku, ale stworki, a naleśniczki... Super! Muszę swoim zuchom sprawić niespodziankę :-)
OdpowiedzUsuńGdy będziecie robić stworki, to najlepiej zwilżyć ręce, nie będą się pianki tak kleiły do rąk
Usuń