Mam problem z klasyfikacją tego słodkiego smakołyku. Czy to ciastko? Czy deser? Ja, po prostu mówię mini torcik;) A każdy z Was może znajdzie swoją unikalną nazwę, która będzie kojarzyła się z przyjemnością jedzenia;)
Składniki:
Ciasto:
- 200g mąki
- 80g margaryny
- 3 łyżki cukru
- 3 żółtka
Krem czekoladowy:
- jajka - 2 sztuki
- cukier - 3/4 szklanki
- margaryna - 250g gramów
- spirytus/wódka - 20mililitrów
- cukier waniliowy - 1łyżeczka
- czekolada gorzka - 1/2 sztuki
- czekolada mleczna - 1/2 sztuki
Dodatkowo:
- maliny 250g
- margaryna do wysmarowania foremek
Wykonanie:
Krem:- Jajka ubijamy mikserem z cukrem i cukier waniliowym w kąpieli wodnej, tak długo, aż masa zbieleje i powiększy znacznie swoją objętość.
- Odstawiamy do przestudzenia.
- Czekoladę łamiemy na kawałki, którą rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
- Margarynę najlepiej o temperaturze pokojowej ucieramy mikserem do białości i dodajemy do niego rozpuszczoną wcześniej czekoladę.
- Powoli, po jednej łyżce dodajemy masę jajeczną ciągle miksując, dodajemy spirytus.
- Krem wkładamy do lodówki,aby nieco stężał.
- Margarynę w misce ucieramy z cukrem i żółtkami, dodajemy mąkę.
- Przekładamy na stolnicę, ugniatamy na gładkie jednolite ciasto.
- Wkładamy do lodówki na ok 30 minut.
- Rozgrzewamy piekarnik do 190*C.
- Przebieramy maliny, które stanowią główny element deseru, więc warto się postarać i wybrać najładniejsze.
- Smarujemy foremki margaryną, a ciastem wykładamy dno foremek ( robilam to palcami, urywając ciasto i ugniatając)
- Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 20 - 25 minut.
- Odstawiamy do ostudzenia.
- Ostudzone wyciągamy z foremek, nakładamy krem czekoladowy, a na wierzchu układamy maliny.
Możemy obsypać deser
cukrem pudrem,możemy także deser podać po prostu w kokilkach, bez strachu czy ciasto wyciągniemy z dna foremek.
Taki mini torcik chciałabym mieć u siebie:)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńA czy nazwa jest ważna, kiedy za nią się takie pyszności kryją...? :)
OdpowiedzUsuń