Witajcie! Nie było wpisów przez jakiś czas, niby mam więcej czasu, możliwości, ale dużo się dzieje w moim życiu, co skutkuje spadkiem aktywności na blogu - niestety...
Wracając do przyjemniejszej części, mianowicie do przepisu. Zrobiłam szaszłyki w sosie słodko kwaśnym, zauroczona jestem tym sosem, do tego stopnia iż podjadam go z butelki...
Większość z Was wie, iż drób po prostu uwielbiam pod każdą postacią, więc połączyłam te dwa elementy (sos i kurczaka). Wyszło smacznie, ba nawet moja córka sama o to poprosiła - sukces osiągnięty, mój niejadek woła o jedzenie sama!
Składniki:
- 2 pojedyncze piersi z kurczaka
- 2 szczypty soli
- 2 szczypty pieprzu kolorowego
- 2 łyżki sosu słodkiego chili (u mnie Tao Tao)
- 2 łyżki oliwy
Wykonanie:
- Piersi z kurczaka płuczemy, usuwamy zbędne błony, następnie kroimy w cienkie paski.
- Nabijamy na patyczki do szaszłyków, przyprawiamy solą i pieprzem kolorowym.
- Oliwę łączymy z sosem słodko kwaśnym, pędzelkiem smarujemy (obficie) szaszłyki mieszaniną, odstawiamy na 20 minut
- Smażymy na rozgrzanej patelni (u mnie grillowa) na rumiano z każdej strony.
- Po usmażeniu możemy polać dodatkowo jeszcze sosem, podajemy z ryżem, frytkami lub sałatka.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz