poniedziałek, 4 marca 2013

Muszle nadziewane wątróbką

Szybki obiad, zamiast tradycyjnie - ziemniaków podanych z wątróbką, nadziałam nią muszle z makaronu. Kolejnym krokiem było obsypanie ich startym żółtym serem, zapieczenie w piekarniku.....pysznie;)

Składniki:
  • 500g wątróbki drobiowej
  • ok 24-26 muszli
  • 3 cebule
  • łyżka soli do posolenia wody
  • sól, pieprz do smaku
  • 2 garście startego żółtego sera
  • łyżka oleju do wysmarowania formy
  • łyżka oleju do smażenia cebuli i wątróbki
Wykonanie: 
 
  1. Zaczynamy od ugotowania makaronu.
  2. Makaron gotujemy w osolonym wrzątku al dente( około 13-15 minut),
  3.  Odcedzamy, przelewamy zimną wodą odstawiamy.
  4.  Cebulę obieramy z łupin, kroimy w kostkę, podsmażamy na patelni, w tym czasie wątróbkę płuczemy oczyszczamy (najlepiej gdyby moczyła się całą noc w mleku pozostawiona pod przykryciem w lodówce) 
  5. Kroimy na mniejsze części, dokładamy dosmażonej się już na patelni cebuli i obsmażamy kilka minut - przyprawiamy solą i ewentualnie pierzem. 
  6. Nastawiamy piekarnik do 180*C, smarujemy naczynie żaroodporne olejem, układamy muszle i do każdej wkładamy wątróbkę z cebulą. 
  7. Zasypujemy startym na drobnych oczkach żółtym serem, 
  8. Wkładamy muszle do nagrzanego piekarnika
  9. Zapiekamy około 7 minut w piekarniku. 

9 komentarzy:

  1. U mnie tez dzis wątróbka na tapecie ale w wersji najbardziej klasycznej bo nie mam czasu na zabawę w kuchni. :(

    OdpowiedzUsuń
  2. aależ ciekawy pomysł! wiele muszli nadziewanych widzialam, ale wątróbka to prawdziwa nowość. Czy moczenie w mleku powoduje, ze ma mniej wyrazisty smak - mniej "wątróbkowy"?

    OdpowiedzUsuń
  3. Moczę w ten sposób, pozbywam się specyficznego zapachu podczas pieczenia:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wątróbkę, ale z makaronem jeszcze nie próbowałam. Zdecydowanie fajny pomysł na obiad.

    OdpowiedzUsuń
  5. O proszę zdziwił mnie ten przepis. Na początku byłam zniechęcona, ale potem w sumie przekonałam się do niego. Ta wątróbka początkowo mnie zniechęciła, ale tak podaną już widzę, że będę w stanie zjeść.

    Pozdrawiam
    Milena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że jednak wrażenia są na plus;)

      Usuń
  6. Znasz jakiś dobry sposób na przygotowanie wątróbki?
    Jakoś nie do końca mogę się do niej przemóc :)
    http://wannabeideal.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ten przepis znam i wypróbowałam szczerze mówiąc myślałam ,że to ja sobie tak wykombinowałam,a tu proszę też ktoś wpadł na taki pomysł.ja do wątróbki,którą siekam i doprowadzam do postaci typowego nadzionka dodaję odrobinę ziół prowansalskich i majeranku a do zapiekania też posypuję serem ale i podlewam słodką śmietanką przez co makaron tak nie wysycha.Polecam pycha

    OdpowiedzUsuń
  8. wypróbuje Twoją wersję, dzięki za podpowiedz;)

    OdpowiedzUsuń