Małż kupił sporo schabu, pomału brakowało mi pomysłu na niego, aż tu nagle teściowa mówi że można zrobić rolady ze schabu. Nie czekając długo, zabrałam się do "roboty". Może ktoś z Was skusi się na tańszą wersję rolady?
Składniki:
- 2kg schabu bez kości
- 500g boczku surowego wędzonego
- 500g ogórków kiszonych
- 3-4 cebule
- 150g musztardy (u mnie stołowa)
- 3-4 kulki ziela angielskiego
- 3 listki laurowe
- sól, pieprz do smaku (do sosu jak i do farszu)
- Do zagęszczenia sosu:
- 3/4 szklanki wody
- 2,5 łyżki maki
- Do smażenia:
- smalec
Wykonanie:
Zaczynamy od przygotowania farszu:
- Z boczku odcinamy skórę - którą zostawiamy, będzie nam później potrzebna.
- Kroimy boczek w plastry następnie w słupki, ogórki i cebulę także w słupki.
- Składniki farszu delikatnie solimy (boczek jest słony, więc nie możemy przesadzić), dodajemy sporą ilość pieprzu (około 3/4 łyżki) jeszcze musztardę i całość mieszamy. Odstawiamy do lodówki aby " smaki farszu przeszły "
Teraz czas na mięso;
- Mięso płuczemy, osuszamy papierowym ręcznikiem.
- Kroimy w plastry (ok 150gram)
- Nacinamy tłuszcz w kilku miejscach, tak aby mięso pod wpływem smażenia nie "zwijało się" w tym miejscu. Można także usunąć w całości jeśli macie wrażliwe podniebienia;-). Każdy plaster tłuczkiem rozklepujemy, najlepiej przykrywając folią spożywczą każdy plaster, unikniemy rozbryzgu w całej kuchni mięsa;).
- Nakładamy łyżkę farszu i zawijamy tak, aby farsz nie wypływał.
- Spinamy wykałaczkami, lub zawijamy rolady nitką.
Przygotowujemy duży garnek oraz patelnię.
- Na rozgrzaną patelnię wkładamy łyżkę smalcu, układamy obok siebie rolady i smażymy na intensywnym ogniu.
- Obsmażamy dokładnie z każdej strony na rumiano.
- Na spód garnka dajemy wspomnianą wcześniej skórę z boczku ( nie jest to obowiązkowe, lubię ten posmak i zapach wędzonki w roladzie)
- Podsmażone rolady wkładamy do garnka przygotowanego wcześniej.
- Patelnię na której smażyliśmy rolady zalewamy wodą, gotujemy i łopatką "zbieramy wszystkie smaki" Zalewamy rolady - te w garnku.
- Przecieramy patelnię ręcznikiem papierowym, rozgrzewamy dodajemy ponownie łyżkę smalcu i obsmażamy kolejne porcje rolad.
- Za każdym razem zalewamy patelnie wodą po przełożeniu mięsa do garnka. W ten sposób uzyskamy ciemny sos.
- Gdy zakończymy smażenie i mamy całe mięso z garnku, dodajemy liść laurowy i ziele angielskie.
- Gotujemy pod przykryciem do miękkości. Około godziny półtorej, na wolnym ogniu. Gotowe rolady przekładamy na talerz, przecedzamy sos, przyprawiamy do smaku, zwiększamy płomień i zagęszczamy dolewając wymieszaną mąkę z zimną wodą. Zagotowujemy. Sos gotowy.
- Takim sosem zalewamy rolady( na talerzu) z których powyciągaliśmy wykałaczki lub usunęliśmy nitkę.
Farsz |
Rozklepujemy mięso |
Nakładamy farsz |
Podsmażamy |
Gotujemy pod przykryciem |
Gdy chcemy
następnego dnia cieszyć się roladami,
wtedy wkładamy je do sosu i
podgrzewamy w sosie.
Podajemy z kluskami lub ziemniakami;)
Mmm! Ale pyszności!!!
OdpowiedzUsuńWyglądaja rewelacyjnie!! Prawdziwy obiad "jak u mamy" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Chociaż kluski uznawane są za danie śląskie, a ja nie czuje się nią chociaż mieszkam blisko śląska. A rolady z kluskami są naprawdę bardzo lubię, pyszne zwłaszcza z czerwona kapustą.
OdpowiedzUsuń