niedziela, 24 marca 2013

Majonezy dwa - post zawiera lokowanie produktu.

Niedawno dostałam od pewnej firmy olej słonecznikowy do wypróbowania. Z tego co wyczytałam nie polecano do obróbki cieplnej, lecz do stosowania "na zimno". Postanowiłam więc wykorzystać go do majonezu.
Okazało się, że olej ten ma zbyt intensywny posmak słonecznika - ba, majonez wyszedł gorzki i mało apetyczny. W pierwszej chwili pomyślałam.... to moja wina! więc wypróbowałam z innym olejem - tutaj sukces! Majonez wyszedł smaczny. Nie był gorzki, więc to nie jest wina ani wykonania, ani przepisu. Co do oleju słonecznikowego - jak dla mnie walory zdrowotne w tym momencie są mało istotne gdy potrawa przy jego użyciu jest po prostu mało smaczna. A wy jakie macie zdanie na temat wykorzystywania zdrowszej wersji produktu,  lecz mało smacznych przy tym potraw?


Majonez domowy
Majonez przy użyciu oleju ze słonecznika

Składniki:
  • 1 żółtko
  • 250ml oleju (u mnie rzepakowy)
  • 1 łyżka octu winnego jabłkowego
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki (płaskie) musztardy (u mnie sarepska)
 
Majonez idealny na Święta Wielkanoce;)

 Wykonanie:
  1. Do miski wkładamy żółtko  powinno być, ba nawet wskazane aby było w temperaturze pokojowej.
  2. Do żółtka dodajemy 2 łyżeczki musztardy, łączymy z żółtkiem za pomocą rózgi, następnie dodajemy ocet - ciągle mieszając, cukier oraz sól. 
  3. Dolewamy stopniowo olej. 
  4. Następną porcję oleju dopiero wtedy, gdy poprzednia połączy nam się z żółtkiem. 
  5. Gotowy majonez przekładamy do słoika zakręcamy i przechowujemy w lodówce.  

6 komentarzy:

  1. Myślę, że masz rację zdrowie jest ważne, owszem, ale nie dajmy się zwariować. Zastosowanie w przepisie składników które zmieniają smak potrawy nie ma sensu. Ciekawy jestem także zdania innych osób.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że w przypadku oleju nie ma powodu się dręczyć. Lepiej wybrać ten smaczniejszy. Różnice zdrowotne między jednym olejem, a drugim będą znikome, o ile jakieś będą. A majonezu na ogół zjada się tak mało, że nie warto nawet o tym myśleć. Ja jakiś czas temu wpadłem na pomysł, by zrobić majonez na oliwie. Efekt podobny jak u Ciebie – majonez wyszedł gorzki i mało „majonezowy” w smaku. Wróciłem do tradycyjnej receptury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się, że sprawdzonej receptury nie warto "udoskonalać". Po co zmieniać coś, co jest dobre;)

      Usuń
  3. Na nadchodzące święta dla Agiatis i wszystkich czytelników życzę zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja majonez robię zawsze na oliwie extra vergine, wybierając łagodniejszą w smaku. W domu wszystkim ten gorzkawy posmak odpowiada, ale to oczywiście rzecz gustu. I robię go przy pomocy blendera, od razu w słoiku:
    2 żółtka
    2 łyżeczki musztardy
    1/2 łyżeczki soli
    szczypta świeżo mielonego pieprzu
    sok z 1 cytryny
    trochę oliwy

    do słoja, włozyć blender i zrobić emulsję
    dolać oliwę - może być do pełna - mieszć, powoli podnosząc blender, potem go opuszczając, aż do skutku
    nic nie powinno się zwarzyć, wszystko zajmuje 3 minuty

    OdpowiedzUsuń